SpellForce

Gość

Witam, chciałbym aby gracze, którzy już przeszli ten dodatek napisali w tym temacie co o nim sądzą. Ja osobiście uważam, że jest średni tzn. trochę tródnawy, nudnawa fabuła ale za to fajne itemki oraz możliwość używania run potworów i innych ras.

Feniks

Nie przeszedłem tego dodatku ,ale mogę powiedzieć ,że fabuła jest bardzo ciekawa .
Wprowadzono w tym dodatku unikatowe runy , z którymi ciężko się rozstać .
Bardzo fajne są niektóre mapy , a niektóre to czysty kicz .
Mapy są rozpięte w olbrzymiej skali od banalnie prostych po strasznie trudne .

Kafar

Fabuła mniej ciekawa niż w Zakonie. Ale są nowe przedmioty i czary.

Sknerus

Dzisiaj zacząłem przechodzić BoWa Very Happy

Narazie 4 lvl początek 2 mapki i narazie tak se Wink

Hyouton

Oddech zimy to była ostatnia kampania, która przeszedłem.
Przed walką z Arynem miałem 27 lvl (ciężko przeze mnie wywalczony na wszystkich mapkach, ale na mapce z Arynem wbiłem 2 Cool

. Taki level miałem wyłącznie dla princepsa ostrzy ^^ (the best rune warrior for sf ;p). Pamiętam czasy jak specjalnie dla niego brałem na 20 (czy 21) levelu bohaterów i stawiałem przy portalu do shaldun.
w mirraw thur Wink

.

Gość

Porównując tą kampanię z zwykłą i Feniksa. To ta jest dużo trudniejsza. Nie przeszłam jej do końca.

Zalety:

- nowe, unikatowe runy (szkoda, że nie można było samemu sobie ich robić. Tylko mógł je nam Zamaskowany)
- troszkę więcej fajnych itemków porównując do zwykłej kampanii.

W Feniksie większość z nich była.

Wady:

- rozwijając postać przez długi czas brakuje nam złota. Nawet jeśli już uzbieramy to szybko stracimy u kupców. Dopiero na bardzo wysokim lvl możemy coś uzbierać.

- miejscami przesadzone pod względem trudności mapki.

Wyjątkowo w tej kampanii korzystałam z kodów gry, a mimo tego było bardzo ciężko. Zwłaszcza w momentach kiedy byłam sama i nie mogłam nikogo przywołać.

Drago

mi się podobała najtrudniejsze było chyba z arynem ale rozwaliłem go zaklęciami

Kafar

Cati skąd ty jesteś? Przecież BoW wyszedł wcześniej niż SoF!

Koyuki

Ok, całkiem niedawno przeszedłem tą kampanię, więc czemu jej teraz nie ocenić!

FABUŁA:
Brak zaskakujących zwrotów akcji (to z Grimem przewidziałem), pojawienie się w pewnym momencie Craiga Un'Shallacha (dziwne... czemu dołączył do cesarskich?) i brak rozwinięcia wątku ostrza cienia to jedyne rzeczy które mi się nie spodobały, wszystko inne jest ok.

GRA:
Żadnych zasadniczych zmian w rozgrywce oprócz nierównego poziomu trudności - czasami łatwo, czasami trudno. Główny boss miał 28 lvl, a nie 30, trudniejszy był już Anioł Ognia. Nie poprawiono bohatera i trybu TPP...

POTWORKI:
Duzo nowych potworków, szczególnie spodobał mi się Anioł i Aryn, Fial Durg to brzydal...

PRZEDMIOTY:
Wreszcie są zestawy, fajnie!

MAPKI:
Fajne.

ZADANIA:
Przynieś, zanieś, pozamiataj, czyli nic szczególnie się wyróżniającego.

INNE NOWOŚCI:
Tryb gry swobodnej - kolejne godziny zabawy po skończeniu całej gry.

OCENA OSTATECZNA:
8+/10

lol1996

Cati skąd ty się urwałaś mówisz że FENIKS JEST TRUDNIEJSZY NIŻ ARYNA!!!!!!!
Chyba cię prąd popieścił!!!!!
Aryna przeszedłem z palcem w nosie a nad feniksem siedzę godzinami (np. Krypty Zegarowe, Krucza Przełęcz, Miasto dusz - 2 część)

PS. w Feniksie są najfajniejsze itemy i czary