Forum SpellForce
Forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nasze pierwsze postacie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SpellForce Strona Główna -> Dyskusja ogólna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co myślicie o tym temacie
Fajny
44%
 44%  [ 19 ]
Średni
13%
 13%  [ 6 ]
Do niczego
11%
 11%  [ 5 ]
Idź się lecz człowieku
30%
 30%  [ 13 ]
Wszystkich Głosów : 43

Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 17:33, 03 Kwi 2010    Temat postu: Nasze pierwsze postacie

Witam, w tym temacie chciałbym, abyście opisali swoje pierwsze gry w spellforce. Ja zacznę. No więc tak:

Moja pierwsza postać miała max umiejętności lekkie uzb. wszystko i ciężkie uzb. wszystko a staty rozwijałem po 1 do każdego. Pamiętam, że moją pierwszą umiejętnością były tarcze. Grało się bardzo ciężko. W nocnym szepcie musiałem wziąść postać od kogoś innego, bo swoją nie dawałem rady. Potem w kampanii feniksa wziąłem maga żywiołów i jemu też dałem 10 umiejętności (chyba białą magię wszystko) ale cudem przeszedłem grę choć tą postacią maksowałem wszystko w siłę xd. W kampanii aryna byłem już mądrzejszy i zrobiłem normalną postać. Miała ogień, śmierć i lekką sieczną. Najtrudniejsze dla mnie pierwsze misje to cień drzew, Shel i dzika przełęcz . Teraz wy napiszcie swoje historie. Ja na razie napisałem bardzo ogólnie ale pomyślę nad tym i jak coś sobie przypomnę to dopiszę


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 17:34, 03 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Jacusiek
Odbębniacz postów


Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:03, 03 Kwi 2010    Temat postu:

Ja jak pierwszy raz zacząłem grać w SpellForca, wybrałem Maga Śmierci. Byłem niedoświadczony, dlatego większość punktów leciało w lekkie uzbrojenie - pancerz i inne, niż w czary śmierci, nekromancji i klątw ^^. Wyszedł z tego pół mag, pół rycerz, chociaż starałem się samego maga. Śmiesznie wyglądało jak on chodził w tych zbrojach ciężkich. Mimo tego, nawet nieźle mi szło (choć były momenty, gdzie bardzo ciężko mi szło), przeszedłem Zakon Świtu. Pod koniec gry już mi się punkty wyrównały (tzn. więcej już znajdowało się w czarach niż w uzbrojeniu). Jednak Cień Feniksa grałem już inną postacią, od nowa zaczętą w Zakonie Świtu - wojowniczką (ale to inna historia).

PS. Nie wiem czemu ludzie głosują w ankiecie, że ten temat jest słaby. Nie oceniajcie słabo tematu tylko dlatego, że sami nie stworzyliście dobrej postaci lub nie umieliście grać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 9:13, 05 Kwi 2010    Temat postu:

No ja tam myślałem że ten temat to dobry pomysł no bo przecież czasami to bardzo fajnie tak powspominać nasze pierwsze gry. Przecież były one najfajniejsze bo w spellforce jest tak że gra się super po raz pierwszy a potem jak się przechodzi wciąż to samo to powoli się nudzi.
PS Założę się że kilka osób kliknęło "idź się lecz człowieku bo uważają to za bardzo zabawne xd. No cóż w sumie o to mi chodziło.
Powrót do góry
Konradus-Killer
Zbrojny w klawiaturę


Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eden Prime

PostWysłany: Sob 16:27, 29 Maj 2010    Temat postu:

Wdł. mnie to fajny temat.
JA rozpocząłem grę magiem ognia. Lecz widząc jak mnie mroczny zamraża od tej pory wszystko waliłem w lód a na 2 miejscu był ogień i ziemia , zawsze kupowałem czary lodu z ognia to tylko kulę ognia brałem , resztę sprzedawałem.
PS Mnie też trochę rozśmieszyło "idź się lecz człowieku" i chciałem to nawet zaznaczyć ale po namyśle dałem "fajny"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reZ
Łowca postów


Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Błonie

PostWysłany: Pon 21:35, 31 Maj 2010    Temat postu:

Moją pierwszą postacią był mag umysłu ale grałem nim tylko parę leveli potem byłem już ciężkozbrojnym wojownikiem na początku do wszystkiego rozdzielałem po równo a potem dopiero skumałem ocb. ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khryst
Niemy Mędrzec


Dołączył: 29 Cze 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gołdap

PostWysłany: Wto 22:52, 29 Cze 2010    Temat postu:

Co do mojej pierwszej postaci to jako niedoświadczony i niemyślący jeszcze wówczas dzieciak jechałem w ciężkie uzbrojenie (co popadnie - raz dodawałem pkt w tarcze, raz w obuchową, raz w sieczną, a raz w pancerz), toteż mój bohater był słaby. Co do statystyk to jechałem głównie w siłę i wytrzymałość, czasem coś innego, jak chociażby zręczność. Wbiłem 28 lvl i doszedłem do przedostatniej mapy - na tym się skończyło.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Khryst dnia Wto 22:54, 29 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Banan
Skrytopisarz


Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:47, 01 Lip 2010    Temat postu:

Ja miałem lekkozbrojnego z sieczną, nekromancją i śmiercią. Chociaż kilka punktów dałem mu też w klątwy, nie pamietam czemu. Nie była to najgorsza postać jak na pierwszą ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tallos
Administrator


Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: What?

PostWysłany: Czw 17:42, 01 Lip 2010    Temat postu:

Moja pierwsza postać? Może zacznijmy od tego, że kompletnie nie wiedziałem co i jak z punktami umiejętności i cechami. Na początku miałem maga żywiołów, którego trenowałem przez kilka pierwszych poziomów, następnie level znów mi podskoczył, ale nie mogłem nic dodać do owej umiejętności, wkurzony na cały boży świat przespałem się z tym problem (no co! nie wolno sobie pospać?) i wywnioskowałem, że będę rozwijał kolejne umiejętności. Przetrwałem tym sposobem aż do lokacji Shiel, gdzie wróg mnie pokonał z łatwością. Potem już zrobiłem drugą postać, a sami wiecie, że tych samych błędów się nie popełnia. Tym sposobem przeszedłem kampanię "Zakon Świtu". Pozostałych dwóch jeszcze nie przeszedłem, ale mam zamiar też je skończyć.
Osobiście zaznaczyłem "Idź się lecz człowieku", ale to tylko dla śmiechu Wink

EDIT: Oddech Zimy, Cień Feniksa oraz Czas Mrocznych Wojen, poleciały do półki gdzie był Zakon Świtu Wink Jednym słowem zostało mi jak na razie WS i FiD.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tallos dnia Śro 14:13, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przemmir
Zaklinacz słów


Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: P-ń/Catalunya

PostWysłany: Pon 19:02, 05 Lip 2010    Temat postu:

Haha, kusi to "Idź się lecz człowieku", ale zaznaczyłem "Fajny", ponieważ nie było jeszcze takiego tematu oraz wydaję mi się on całkiem fajny Wink. Co do mojej postaci to może was zdziwię, ale była bardzo udana. Przyczyną tak udanej pierwszej postaci było to, że to kolega, który mnie w tą grę wkręcił i samemu już trochę grę poznał dał mi kilka rad, żeby moja pierwsza postać nie wyglądała tak jak jego,czyli przeciętnie Razz. Dzięki niemu uniknąłem dodawania do każdej cechy ptk jak on, a samemu też bym na pewno to zrobił. Jedyne co mam do zarzucenia swojej postaci to to, że myślałem, że wszystkie plany budowli znajduję się wraz z przechodzeniem fabuły (jak się później okazało tak wcale nie było), więc nie miałem kilku budynków i nieraz czekałem po kilka godzin na żywność aby mieć maksymalną liczbę żołnierzy Very Happy. Ogólnie był to ciężkozbrojny wojownik z lekką bronią sieczną i tarczą (do dziś mam sentyment do takiego woja Razz). Niestety nie dane mi było przejść nim grę z powodu reinstalki systemu, a byłem już na Wężowej Przełęczy... mój drugi hero, którym już SpellForce przeszedłem był taki sam jak pierwszy Smile.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez przemmir dnia Pon 19:49, 05 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sexy
Skrytopisarz


Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:45, 05 Lip 2010    Temat postu:

Moja Pierwsza postać to był ciężkozbrojny wojownik z 1 zdolnością broń sieczna. Pakowałem nim ogólnie tylko w ciężkozbrojność a cechy to tylko wytrzymałość i siła. Lecz niestety nie udało mi się wbić nim zbyt dużego lvl gdyż był to chyba około 8-10 a w kampanii doszedłem gdzieś do Cienia Drzew Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vinrael
Mocarz klawiszy


Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:38, 06 Lip 2010    Temat postu:

Moja pierwsza postać? Masakra jednym słowem Laughing

Nazwałem ją na M, tyle pamiętam, nic więcej mi w głowie nie świta. Zacząłem bodajże od ciężkiego uzbrojenia, by potem w Liannon kompletnie zrujnować sobie postać. A to dodałem sobie punkty do magii umysłu, a to do żywiołów... Pamiętam, że posiadałem iluzje i z pewnością magię ognia, oraz lodu. Biegałem po mapach i rzucałem zaklęcia na wszystko, co się rusza, a jak podeszło to jeszcze z miecza obrywało. Cieszyłem się, jak głupi, że jest mnie trzech... I muszę powiedzieć, że przeszedłem tą postacią Zakon Świtu tylko dlatego, że ciężkie uzbrojenie po prostu miażdżyło wszystko inne w podstawce. Ogarnąłem się bodajże w Shiel i poprzestałem tylko na uzbrojeniu. Jak debil ładowałem tarcze, bo spodobała mi się ta, którą nosił Wulfgarczyk-Weteran w Szarogórzu. Problem w tym, że musiałbym rozwinąć tę umiejętność do dwunastego poziomu, toteż z bólem postanowiłem rozwijać ciężką broń sieczną i pancerz, a tarcze odpuścić. Zakon przeszedłem, choć z trudem, całkiem sporym, ale jednak. Skończyłem na dziewiątym poziomie ciężkiej broni siecznej, co do pancerza, to nie pamiętam, ale chodziłem w zbroi Amry. Uznałem się za koxa, gdy pokonałem Kowala Dusz.

Miałem wtedy Clickową wersję gry, tj. 1.11 chyba. Zakochałem się w bugach w tej wersji, np. jak z niewiadomego powodu elońska Starsza Druidka naparzała w mojego kapłana swoją niebieską kulą. Z wersji 1.54 (angielska platynowa kolekcja), wiem, że ma dwa zaklęcia: osłabienie i uzdrowienie. Ale to nie o tym ten temat...

Więc, gdy zaopatrzyłem się w złotą edycję, postanowiłem zacząć od Cienia Feniksa. Rozplanowałem sobie całą postać i postanowiłem zagrać magiem żywiołów (lód i ogień) z dodatkiem nekromancji. Problem w tym, że takiej postaci nie było w predefkach, toteż musiałem zagrać w którąś z poprzednich kampanii. Zakonowi dałem już spokój, więc zacząłem grać w Oddech Zimy. Brrr... Najgorsza kampania z wszystkich trzech, pozbawiona porządnego klimatu, z "drętwymi" (dosłownie) dialogami, zimowymi mapami, których nienawidzę i... no wad to ma sporo, ale jakoś się udało, dwudziesty ósmy poziom zdobyty, odtańczyłem taniec radości i zaimportowałem postać. Wkurzony na cały świat ("Dane gracza są uszkodzone" - nie tykałem AM ani nic, pojęcia o tym nawet nie miałem), miałem ochotę pogryźć kochaną złotą edycję, ale doszedłem do wniosku, że psując sobie szkliwo nic nie osiągnę, dlatego też wybrałem predefka, maga żywiołów i rozpocząłem kampanię Cienia Feniksa, jako Strażnik Feniksa. Było wręcz zajebiście, magią żywiołów niszczyłem wszystko na swojej drodze. Choć miałem ciut problemy z bosami, to naprawdę, jeszcze nigdy tak się nie cieszyłem z gry w SF.

Mógłbym tak pisać długo i każde przejście osobnej kampanii opisać w kilku zdaniach, ale nie chce mi się już, przyznam szczerze. Sorry za jakiekolwiek nieścisłości, ale to było dosyć dawno, a Stary Dziad ma sklerozę Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vinrael dnia Pią 20:16, 13 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milten
Zbrojny w klawiaturę


Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: mam te pomysły?

PostWysłany: Wto 15:49, 06 Lip 2010    Temat postu:

Ja grając 1 raz wybrałem maga żywiołów ogień i lód z dodatkiem magii umysłu. Było trochę słabo :/. Doszedłem do przełęczy i się tam załamałem, ale jakoś sobie poradziłem Very Happy. Potem nieumarli dnooo ... ;/ chyba ciągle na nich padałem, ale pamiętam że w kampanii feniksa postać wymiatała.

Jej imię to: J
Pomysłowe xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aileen
Wójt


Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Sob 22:27, 10 Lip 2010    Temat postu:

Prawdę mówiąc, moja pierwsza postać to też była masakra. A imię wzięłam tradycyjnie - pierwsze lepsze z pierwszej lepszej książki, bo postanowiłam grę przetestować. Zanim wpadlam na to, że trzeba rozsądnie rozkładac punkty cech doszłam do Ognistych Kłów (robiłam najpierw Oddech bo mi pierwsza kampania nie chciała pójść). Z wielkim trudem, kilka razy musiałam na kodach, bowiem tak spie...rpapierkować to tylko ja potrafię. Ciężkie uzbrojenie (3 podkategorie), lekkie(1), biała magia(3) i żywioły(ogień).

Następną był czarny mag. Musze przyznać, że mi wyszedł Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feniks
Mocarz klawiszy


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Pałac Króla Ulfa

PostWysłany: Nie 13:39, 11 Lip 2010    Temat postu:

Moja pierwsza postać to było okropieństwo. Nazwał ją mój brat i był to nekromanta ,ale rozwinięty w cały świat. Pamiętam ,że chciałem rozwinąć wszystkie rodzaje magii ,lecz niestety skończyło się na dwóch ,a cała gra na Shiel ,kiedy to nie mogłem odbić monumentu ponieważ zauważyli mnie zwiadowcy . Miałem wtedy chyba 11 poziom - coś takiego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawemol
Zbrojny w klawiaturę


Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Wojnowice

PostWysłany: Pią 20:10, 13 Sie 2010    Temat postu:

No , cóż jak ja zacząłem grać w spellforce byłem chyba w 3 klasie podstawówki.Zrobiłem se postać którą nazwałem Donicyjbro , ale zanim stworzyłem tą postać to miałem problem z wpisaniem numeru seryjnego bo zamiast 0 wpisywałem o.Miałem 1 lvl i dawałem w byle jakie umiejętności i staty.Jak już miałem 20 lvl to miałem tyle , ile zmieściło się umiejętności i statów.Byłem taki słaby , że na 17 lvl 4 gobliny mnie zabijały , nieumiałem przejść 6 mapy w kampani xd Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SpellForce Strona Główna -> Dyskusja ogólna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin