Forum SpellForce
Forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zakon Świtu, Oddech Zimy, Cień Feniksa.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SpellForce Strona Główna -> Dyskusja ogólna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jaka jest twoja ulubiona kampania?
Zakon Świtu
66%
 66%  [ 30 ]
Oddech Zimy
4%
 4%  [ 2 ]
Cień Feniksa
28%
 28%  [ 13 ]
Wszystkich Głosów : 45

Autor Wiadomość
Sknerus
Zaklinacz słów


Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eloni

PostWysłany: Śro 18:01, 06 Sty 2010    Temat postu: Zakon Świtu, Oddech Zimy, Cień Feniksa.

Która kampania jest dla was najlepsza? To jest temat do dyskusji z jakich powodów jest, a z jakich nie jest Wink
Ja osobiście głosu jeszcze nie oddałem ponieważ mam dylemat między Zakonem Świtu, a Cieniem Feniksa. Zakon ma taki wspaniały klimat...(Ach te wspaniałe mapki na początku: Eloni, Cień Drzew, Shiel. One mają swój urok Wink ) No i jeszcze taka fajna fabuła. Mi się podobał wątek z Hokanem. A Cień Feniksa ma tyle zagadek, fajnych mapek: Empyria, Kathai, Czerwone Pustkowia...(Lubię pustynne mapki Wink ) I tak jak powyżej bardzo ciekawa fabuła Smile
A Oddech Zimy był dla mnie po prostu nużący:/


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Sknerus dnia Śro 18:03, 06 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Archival
Skrytopisarz


Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:13, 06 Sty 2010    Temat postu:

Nareszcie ktoś poruszył tak drażliwy temat Smile
Według mnie wygrywa Zakon Świtu. Argumenty takie jak podał Sknerus: KLIMAT!!!!!!!!!!!!! Często wracałem do Lianon tylko po to żeby posłuchać muzyki która tam była Wink Oddechu zimy nie przeszedłem do końca bo na samym końcu nie dałem rady w Erindar gdzie z 6 stron nadchodzą 30lvlowe smoki Very Happy. A co do Cienia Feniksa to mam taką schizę że nie lubię grać postacią którą nie gram od początku więc jego skreślam mało obiektywnie Wink

Nie musisz grać predefiniowaną (przez autorów) postacią. Przecież można zaimportować swoją postać (którą się gra od początku, od 1 lvl) zarówno z Zakonu Świtu jak i Oddechu Zimy - st34l3k


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 20:17, 06 Sty 2010    Temat postu:

Ja zagłosowałem na zakon świtu ponieważ to był 1szy spellforce w ktorego grałem ;]
pozatym podoba mi się ten świat po wojnie przywołania Wink
Powrót do góry
przemmir
Zaklinacz słów


Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: P-ń/Catalunya

PostWysłany: Śro 20:42, 06 Sty 2010    Temat postu:

Ja również oddałem głos na Zakon Świtu, ponieważ jest to pierwszy SpellForce, w którego grałem, który wg mnie ma najciekawszą fabułę, która naprawdę mocno wciąga. Dodatkowo ma bardzo ciekawe zadania poboczne i ekwipunek. Podoba mi się również Cień Feniksa ze względu na niezłą fabułę (trochę jest przewidywalna i ma sztuczne dialogi). Wprowadza ciekawe czary i eq. Co do Oddechu Zimy to mi się w ogóle nie podobał, jakiś taki nużący mi się wydawał, wiec całego go nie przeszedłem... Mimo to najbardziej lubię podstawkę bo ma ten niezapomniany KLIMAT!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorvina
Jeden z Trzynastu


Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:23, 06 Sty 2010    Temat postu:

No właśnie Archiwal, ile razy ja wracałam do Eloni, żeby posłuchać muzyki, która leciała w głównym obozie elfek. Mnie się ZŚ jak i CF bardzo podobały i trochę trudno mi wybrać, która lepsza. ZŚ był pierwszy, więc następowało takie zachłyśnięcie grą, światem i fabułą. Chodziło się od kamyczka do trawki, od patyka do krzaczka starając się jak najwięcej zwiedzić i poznać. Dlatego ZŚ był i jest najlepszy. Natomiast CF wywołał radość, pozwalając rozwijać swoją ukochaną postać z ZŚ dalej. No i nowe, piękne światy, itemy i stworki. Przewspaniałe Krypty Zegarowe, które tak bardzo lubię, ze względu na pułapki, nad którymi trzeba trochę pogłówkować. Również bardzo pozytywnie odbieram tą część. A OZ? OZ faktycznie jest trochę męczący. ZŚ i CF też miały takie momenty, ale było ich nie wiele, natomiast OZ posiada ich więcej. No i mapy końcowe. ZŚ i CF dawał możliwość zagrania wszystkimi rasami na jednej mapie, a OZ tak nijak daje (jak dla mnie) nudną rasę krasnoludów, którą mamy walczyć ze smokiem na wyspie. Coś nie bardzo im to wyszło. No to tak ogólnie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sknerus
Zaklinacz słów


Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eloni

PostWysłany: Śro 21:38, 06 Sty 2010    Temat postu:

Postanowiłem dokładniej opisać dlaczego tak, a nie inaczej;]
Mnie CF urzekła(tak jak Sorvinę Wink ) możliwość rozwijania postaci z ZŚ, a szczególnie te pustynne mapki(Kathai, Empyria, Czerwone Pustkowia) - lubię takie klimaty Smile. CF ogólnie mnie z każdą mapką zaskakiwał i napawał chęcią do gry Wink. (Do przemirra) Mi dialogi się wydawały normalne, a fabuła była wręcz nieprzewidywalna.
ZŚ - Wspaniała kampania Very Happy Miałem wątpliwości czy wybrać ZŚ czy CF, ale wybrałem ZŚ. Pierwszy spell w jakiego grałem, wspaniały klimat(Tak jak powyżej). Te pierwsze mapki - wręcz magiczny ślad pozostawiają w pamięci Wink. Jeszcze ten wątek z Hokanem... Smile
OZ - Po prostu mnie nudził, ale jakoś dałem radę przejść. Mapki mi taki jakiś ciemny ślad pozostawiały w pamięci - chodzi mi o to, że mapki są mniej pogodne(chodzi o pogodęRazz) itp.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sknerus dnia Śro 21:43, 06 Sty 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fenris
Zbrojny w klawiaturę


Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się wziąłeś?

PostWysłany: Śro 21:48, 06 Sty 2010    Temat postu:

Nie ma to jak akt pierwszy w ZŚ zwłaszcza te cale chocki klocki z mrocznym i saga z Braninganem no i do tego jaki koniec. Chyba nikt by na to nie wpadł.
W OZ dobrnąłem tylko do Tirganach. Nuda, nuda i Grim. Nienawidzę tej postaci nie dość, że zdrajca to jeszcze ilekroć chciałem ubić potwora dla expa ten matoł zabijał go pierwszy swoim czarem.
CF bardzo fajny trudniejszy niż ZŚ fajne mapki, nie ma tej tajemniczości jak w przypadku Zakonu- dla tego ma swoje zasłużone 2 miejsce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przemmir
Zaklinacz słów


Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: P-ń/Catalunya

PostWysłany: Śro 21:58, 06 Sty 2010    Temat postu:

Chodzi mi o to Sknerus, że dialogi w ZŚ były pełne, hmm..., powiedzmy emocji i nieprzewidywalności. Tak samo z fabułą. Pamiętam, jak grałem pierwszy raz w ZŚ, tą radość kiedy dogoniłem Rohena na Lodowych Bagnach a tu nagle Mroczny mi go zabija. Nie miałem pojęcia co się wtedy wydarzy dalej i jakie rozkazy wyda mi Sartarius (jego śmierć też mnie zaskoczyła, bo już myślałem, że udało mi się go uratować). Natomiast w CF z każdą kolejną chwilą śmierć Uriasa stawała się dla mnie coraz bardziej oczywista, tak samo jak to że Aylah (nie pamiętam jak się pisze) zostanie cesarzową. Jeszcze co do tych dialogów w CF to wydawały mi się takie pozbawione właśnie emocji i wypowiadane zbyt monotonnie. Zgadzam się z tym, że fajne w CF było to, że kontynuowało się historię swoim starym bohaterem z ZŚ (zapomniałem o tym napisać w poprzednim poście).
Z OZ przeszedłem tylko chyba 3 albo 4 mapy i tak mi się dłużyła rozgrywka, że dotąd go nie przeszedłem i już raczej go nie przejdę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kafar
Zaklinacz słów


Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Żywy Las...

PostWysłany: Czw 15:47, 07 Sty 2010    Temat postu:

Spellforce 1 to chyba najrówniejsza gra z dodatkami. Tak jakby wszystkie kampanie tworzą jedną całość czyli wstrzymuję się od głosu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ari
Arinistrator


Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekła, a skąd?

PostWysłany: Czw 17:07, 07 Sty 2010    Temat postu:

Wiecie co jeszcze powodowało, że ZŚ był taki ciekawy, nieprzewidywalny? Otóż, nie wiedzieliśmy czy i jakimi rasami zagramy (do pewnego momentu) oraz nie znaliśmy bardziej zaawansowanych jednostek, budynków, czarów - chyba każdy uśmiechnął się, gdy zobaczył w Cieniu Drzew pierwsze jednostki elfek (a później się na nich zawiódł ;P), w Północnych Górach Wietrznych, o pierwszej grze orkami czy mrocznymi elfami nie wspominając Wink Także dlatego ZŚ miał taki niepowtarzalny klimat, a ponadto nie wolno zapominać o czynniku "pierwszej części" podczas oceniania dodatków.
Jakby na przekór temu, co napisałem palmę pierwszeństwa oddaje Zakonowi - tego nie da się zapomnieć Wink Z drugim miejscem mam pewien problem. W Oddechu Zimy praktycznie nie było fabuły, raczej nie czułem powiązania między niektórymi wątkami. Mało było też zadań pobocznych, przez co miałem pewne wrażenie "martwoty świata". Irytujące były także niektóre miejsca służące tępemu nabiciu poziomu - doskonałym przykładem jest tu Tirganach, który takich "nabijaczy" miał bodajże aż cztery. Nie było także czasu (i pieniędzy!) na chwilę odpoczynku i dozbrojenie się. Okolica nie zachęcała do zakupów - brakowało supermarketu, do którego wracałoby się co kilka poziomów, jak Szarogórze czy Empyria. Tam zawsze było coś do roboty. O tej namiastce, Tirganach, nie ważcie się wspominać...
Cień Feniksa zaskoczył mnie zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Pominę tu możliwość dalszego prowadzenia bohatera, bo ani do Strażnika, ani Wojownika jakoś się szczególnie nie przywiązałem. Fabuła była ciekawa, znów nie można było być pewnym czystych intencji nikogo i znów magowie Kręgu powrócili w rolach, do których wydają się stworzeni - spiskujących i knujących uzurpatorów (tacy są też w rpg), choć tym razem pozostał mam jeden żywy Smile Znów spotkaliśmy starych znajomych z ZŚ (bo Oddech niewielu w ogóle przeżyło... A szkoda, Grim w roli strażnika Hokana wydawałby się ciekawszy niż mięso do ubicia) i poczuliśmy na nowo klimat Mocy Zaklęć... Z jednym wyjątkiem. Pustynne klimaty aż się prosiły o zmianę graficznego stylu jednostek! Nikt przy zdrowych zmysłach nie wchodziłby na pustynię w pełnej zbroi płytowej! Rekruci w lekkich, wielowarstwowych strojach, mroczne elfy z szamszirami, elfki z arabskimi kompozytowymi łukami... Ponowne odkrywanie świata to coś, czego zabrakło Kampanii Feniksa (mnie nie rekompensują tego hordy i niszczyciele budynków). A szkoda, bo do powtórzenia sukcesu Zakonu było naprawdę blisko Wink zasłużone drugie miejsce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ari dnia Czw 18:24, 07 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reZ
Łowca postów


Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Błonie

PostWysłany: Pią 23:47, 08 Sty 2010    Temat postu:

Pierwsze części prawie wszystkich gier zawsze są takie nice, w przypadku spella również tak jest ZŚ rulez!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feniks
Mocarz klawiszy


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Pałac Króla Ulfa

PostWysłany: Wto 16:53, 12 Sty 2010    Temat postu:

Według mnie kampania Feniksa była najlepsza. Moje zdanie jest ukierunkowane tym ,że tu można mieć wyższy poziom ,są nowe jednostki .Poza tym mapy ! Trzeba na nich myśleć ,albo zginąć .Chodzi mi przede wszystkim o Krypty Zegarowe ,Kathai czy inne lokalizacje. Trzeba podejmować rozsądne decyzje ,a wróg jest silniejszy ,pomocy brak więc .Poza tym to jedyna kampania z 1 którą przeszedłem całą.

Archiwal - to była jedyna kampania ,którą chciałem przejść . Reszta była dla mnie ... mętna ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Feniks dnia Śro 18:14, 13 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Archival
Skrytopisarz


Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:25, 12 Sty 2010    Temat postu:

Feniks napisał:
.Poza tym to jedyna kampania z 1 którą przeszedłem całą.

A co takiego trudnego jest w pozostałych ? Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adek384
Skrytopisarz


Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:49, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Zakon Świtu. Bardzo ładne i klimatyczne są te pierwsze mapki Smile No i to była moja pierwsza kampania.
Cień Feniksa jest chyba jeszcze lepszy, ciekawszy i bardziej klimatyczny, ale niestety dla mnie jest trochę za trudny Crying or Very sad
A Oddech Zimy to, w porównaniu z innymi kampaniami, jest trochę cienki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konradus-Killer
Zbrojny w klawiaturę


Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eden Prime

PostWysłany: Pią 16:01, 28 Maj 2010    Temat postu:

Ja oddałem swój głos na zakon świtu . Ma to związek z tym , że "lekko" zdenerwowała mnie śmierć Uriasa w Fenixsie , ale poza tym uważam , że kampania fenixa jest najlepsza . Wprowadza nowe jednostki , można grać na wyższym lvl-u , pare nowych artefaktów oraz doskonałą kontynuację fabuły z oddechu zimy i zakonu świtu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SpellForce Strona Główna -> Dyskusja ogólna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin