Forum SpellForce
Forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

znowu... Fenris - [Fenris]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SpellForce Strona Główna -> Dziadkowe bajki na dzień dobry / Karty Postaci
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fenris
Zbrojny w klawiaturę


Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się wziąłeś?

PostWysłany: Nie 20:08, 09 Sty 2011    Temat postu: znowu... Fenris - [Fenris]

Imię i nazwisko: Fenris * oryginalne nie?
Rasa: cZłOwiek
Wygląd: Szablonowy, brunatnowłosy jegomość o nieprzeciętnych, błyszczących oczach w kolorze oszlifowanego turmalinu, prościej - zielonych. Fryzura tegoż jegomościa jest wcieleniem nieogarnionego, czystego chaosu(zwłaszcza gdy Fenris się obudzi, wtedy aura nieporządku jest najsilniejsza) i co jakiś czas samoistnie zmienia się. Jeden kogut niknie, wznosi się następny. Wyjątek stanowi dość długa grzywka, która lekko opada zasłaniając czoło. Wzrost przeciętny, wiek to jakieś 20-25 wiosen.
Osobowość: Fenris to Fenris(ale nie ten Fenris ani tamten), kto wie co mu w głowie siedzi. Jego twarz zazwyczaj wyrażająca znudzenie może w każdej chwili zmienić się w szyderczy uśmiech. Granice między dobrem, a złem zna i zazwyczaj czyni dobro, przede wszystkim sobie oczywiście. Woli nie łamać panującego prawa, gdyż przekonał się, że może za to ponieść niemiłe konsekwencje.
Historia: Fenris był drobnym mieszczaninem tzn. nie, że był niski i chudy tylko, że należał do mało zamożnej klasy społecznej. Widocznie bardzo się musiał nudzić gdyż często uczęszczał w różnego rodzaju karczemnych bójkach czym narobił sobie wrogów. Karczemne bójki coraz częściej odbywały się poza karczmą stopniowo rozszerzając swój wpływ na całe miasto tak, że nie można już ich było nazwać karczemnymi. Doszlifowawszy swoje umiejętności Fenris stał się czymś w rodzaju lidera niższej klasy społecznej - reprezentował biedę [umysłową]. Jednakże straż nie była obojętna wobec nowego zagrożenia, jako, że nie radziła sobie z burdami, a stłuczenie na kwaśne jabłko jegomościa mogło tylko pogorszyć sprawę zaczęła potajemnie spiskować. I takem o to Fenris został poborowym i wysłany na front skąd spiepsz... tzn zdezerterował. Ukrywszy się w jakimś grobowcu znalazł bardzo fajny scyzoryk. Pierwszą myślą było go sprzedać, jednak machając nim trochę Fenris zdał sobie sprawę, że przyjemnie się tym macha i zabija pojawiające się nie wiadomo skąd ożywieńce. Wyszedłszy z krypty nożownik udał się z powrotem do miasta, jednak nigdy do niego nie doszedł. Napadło go jakichś trzech picuś glancuś bandytów z zamiarem za pewne obrabowania. Gdy już leżeli w kałuży, na drodze pojawił się przyodziany w coś na wzór sukienki z koronką człowiek. Powiedział, że w dzisiejszych czasach trudno o dobrą służbę i zaproponował Fenrisowi pracę u swego pana. Przekupiony wizją bogactw i nieśmiertelności dezerter zgodził się. Mistrz maga nazywał się Sylverand, początkowo planował zamienić Fenrisa w lustro acz po pokazie machania nożykiem na lustrzanych odbiciach zmienił zdanie i go zabił. Tzn przekuł jego duszę w runę.

Poziom: 15

Siła: 25 + 24 = 49
Wytrzymałość: 25 +10 = 35
Zręczność: 25 + 33 = 58
Zwinność: 25 + 33 = 58
Mądrość: 25
Inteligencja: 25
Charyzma: 25


Umiejętności:
Umiejętność główna:
Lekkie uzbrojenie 7
    Umiejętność poboczna:
    Lekka broń drzewcowa 7
    Lekka broń sieczna 7
    Lekki pancerz 7



Ekwipunek:
    Nóż typu tanto, czarna wygodna rękojeść, mocne ostrze wypolerowane na lustro i ostre jak brzytwa. Jakiś cholerny mag lub cholerny kowal(niech będą mu dzięki, a niebosa mu sprzyjają jeśli jeszcze żyje) zaklął go tak, że scyzoryk stał się prawdopodobnie niezniszczalny(lepiej nie próbować). Mimo wieku i częstego używania ostrze jest jakie jest i nie ma śladu wyszczerbienia czy nawet rysy. O dziwo ostrze nie posiada jakichkolwiek zdobień, które mogłyby świadczyć o guście twórcy czy chociażby o jego pochodzeniu ot praktyczne narzędzie do zabijania. Zazwyczaj w pochwie za pasem dla wygody acz czasem wędruje do rękawa Fenrisa by się tam ogrzać.
    Trzy nożyki do rzucania, wetknięte w pas na piersi
    Lekki pancerz skórzany nieograniczający ruchów, skórzane spodnie w kolorze skóry, skórzane rękawiczki boskiego fajtera, wzmocnione skórzane buty obieżyświatki i o zgrozo luźna, biała, materiałowa koszula z długim rękawkiem.



Opanowane zdolności bojowe oraz znane czary:
    Błogosławieństwo
    Szał
    Azyl
    Twardość


Umiejętność/Cecha specjalna: Walka wręcz - mocne kopy, niespodziewane ciosy, obalenia i inne takie które Fenris łączy w walce. W przeciwieństwie do innych wojowników, którzy polegają tylko na sile żelastwa on wytrenował tę umiejętność niemalże do perfekcji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fenris dnia Nie 20:26, 09 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SpellForce Strona Główna -> Dziadkowe bajki na dzień dobry / Karty Postaci Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin